Spróbowałem dzisiaj czegoś innego. Otworzyłem swoją pracę, którą zmontowałam z detali, znalezionych w internecie. Dawno temu w PSP.
Postanowiłem go namalować. Pobrałem kolory... i zastanawiałem się, którym pędzlem zacząć malować. A teraz jest to ułożone tak:
Oryginalny obraz. Obraz malowany automatycznie, a kolory zaczerpnięte z oryginału przeze mnie. To wygląda tak:
To moja praca.